Ograniczenia egzekucji z umów ubezpieczenia na życie z częścią inwestycyjną
Wstęp
Niniejszy artykuł ma na celu przybliżenie problematyki prowadzenia egzekucji z umów ubezpieczenia na życie z częścią inwestycyjną. Na wstępie trzeba zaznaczyć, że umowy ubezpieczenia na życie z częścią inwestycją można podzielić na dwie grupy: tzw. unit-linki i umowy ubezpieczenia na życie z ubezpieczeniowym funduszem kapitałowym (dalej jako „UFK„). Oba typu ubezpieczeń bazują na inwestowaniu niewielkiej części składki w ochronę ubezpieczeniową i większości składki w różnego rodzaju fundusze inwestycyjne. W przypadku unit-linków ochrona ubezpieczeniowa z tytułu śmierci lub dożycia określonego wieku jest iluzoryczna i niekiedy wynosi jedynie złotówkę. Gospodarczym uzasadnieniem tych „produktów ubezpieczeniowych” są korzyści fiskalne (ominięcie podatku Belki) i stosunkowo proste i bezpieczne możliwości inwestowania środków ubezpieczającego. Z założenia są to umowy zawierane na szereg lat – horyzont czasowy wynosi na ogół około 10 lat (minimum). W przypadku wcześniejszego zaprzestania opłacania składki ubezpieczeniowej, zakłady ubezpieczeń pobierają wysoką opłatę likwidacyjną sięgającą do niedawna niemalże 100% zgromadzonych środków w pierwszych latach trwania umowy.
Ograniczenia egzekucji ze świadczeń ubezpieczeniowych
Na podstawie art. 831 § 1 pkt 5 Kodeksu postępowania cywilnego (dalej jako „Kpc„) nie podlegają egzekucji świadczenia z ubezpieczeń osobowych oraz odszkodowania z ubezpieczeń majątkowych, w granicach określonych w drodze rozporządzenia przez Ministrów Finansów i Sprawiedliwości; nie dotyczy to egzekucji mającej na celu zaspokojenie roszczeń z tytułu alimentów. Na podstawie tego przepisu wydano dnia 4 lipca 1986 r. rozporządzenie Ministrów Finansów oraz Sprawiedliwości w sprawie określenia granic, w jakich świadczenia z ubezpieczeń osobowych i odszkodowania z ubezpieczeń majątkowych nie podlegają egzekucji sądowej (dalej jako „Rozporządzenie„). Zgodnie z § 2 Rozporządzenia świadczenia i odszkodowania w wysokości ¾ swojej wartości są wolne od zajęć.
Zakłady ubezpieczeń niejednokrotnie powołując się na ww. przepisy odmawiają zajęcia środków zgromadzonych na rachunku ubezpieczającego. Z taką praktyką nie można się zgodzić.
Przede wszystkim należy zwrócić uwagę, że istnieje fundamentalna różnica między „świadczeniem ubezpieczeniowym”, a „środkami zgromadzonymi na koncie ubezpieczającego” oraz „sumą gwarancyjną”. Świadczenie ubezpieczeniowe to wypłacona należność z tytułu ubezpieczenia osobowego wynikająca z zajścia zdarzenia (wypadku) ubezpieczeniowego określonego w umowie ubezpieczenia i ogólnych warunkach tego ubezpieczenia. Suma gwarancyjna to maksymalna wartość odpowiedzialności ubezpieczyciela za zajście wypadku ubezpieczeniowego. Z kolei środki zgromadzone na koncie ubezpieczającego są związane z funduszami inwestycyjnymi, w które ubezpieczyciel alokuje większą część składki ubezpieczeniowej.
Ograniczenia zawarte w Kpc i Rozporządzeniu dotyczą tylko i wyłącznie świadczeń pieniężnych z ubezpieczeń osobowych (odszkodowań z ubezpieczeń majątkowych), a zatem środków wypłaconych po zajściu wypadku ubezpieczeniowego. Nie jest dopuszczalna odmienna interpretacja przepisów Kpc i Rozporządzenia. Zatem ograniczenie egzekucji ziści się dopiero wówczas, gdy po zajściu wypadku ubezpieczeniowego przewidzianego umową ubezpieczenia zaktualizuje się przesłanka wypłaty świadczenia. Nie dotyczy to, co oczywiste, hipotetycznej wysokości świadczenia. Składka ubezpieczeniowa bowiem w ubezpieczeniach osobowych nie jest alokowana na odrębnym koncie i nie podlega akumulacji. Błędem byłoby uznanie, że jeżeli składka ubezpieczeniowa była opłacana przez np. 6 miesięcy, to można prowadzić egzekucję z ¼ wartości sześciu składek miesięcznych. Taka konstrukcja byłaby rażąco sprzeczna z samą istotą ubezpieczeń, gdzie świadczeniem ubezpieczeniowym jest zapewnienie ochrony ubezpieczeniowej w zamian za zapłatę składki.
Nie jest również możliwe przyjęcie, że egzekucja winna być prowadzona do ¼ sumy gwarancyjnej – ubezpieczyciel bowiem nie jest w ogóle zobowiązany do jej wypłacenia skoro nie zaszedł wypadek ubezpieczeniowy wynikający z tej umowy.
Prowadzenie egzekucji z umowy ubezpieczenia z częścią inwestycyjną
Należy zauważyć, że zupełnie inaczej wygląda sytuacja prawna egzekucji należności pieniężnych z ubezpieczeniowego funduszu kapitałowego. W konstrukcji ubezpieczeń na życie z ubezpieczeniowym funduszem kapitałowym, niewielka część składki jest przeznaczana na ochronę ubezpieczeniową, zaś pozostała, znacząca część wpłaty zostaje zagregowana na osobnym koncie poprzez, najczęściej, wykup pakietów akcji lub obligacji. Ta tak zwana część inwestycyjna jest de facto funduszem kapitałowym, którego nie dotyczą ograniczenia wskazane w Kpc i Rozporządzeniu. W przypadku egzekucji komorniczej, ubezpieczyciel winien dokonać wykupu jednostek uczestnictwa w zakresie części inwestycyjnej i tak zgromadzone środki przekazać w całości wierzycielowi.
Jednocześnie, w świetle aktualnego orzecznictwa sądów powszechnych, ubezpieczyciel nie jest uprawniony do pobrania tzw. opłat likwidacyjnych, z uwagi na ich zakwestionowanie jako klauzul abuzywnych (por. np. klauzule 4632 i 4633 wpisane do rejestru klauzul niedozwolonych prowadzonego przez Prezesa Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów w postępowaniu toczącym się w Sądzie Okręgowym w Warszawie – Sądem Ochrony Konkurencji i Konsumentów pod sygnaturą akt XVII AmC 974/11, utrzymanym w mocy wyrokiem Sądu Apelacyjnego w Warszawie o sygnaturze akt VI ACa 1324/12).
Wnioski
W przypadku egzekucji z umów ubezpieczenia na życie w formie unit-linków lub UFK zakład ubezpieczeń powinien dokonać wykupu jednostek uczestnictwa, ewentualnie pobrać nie budzące prawnych wątpliwości opłaty i przekazać całą kwotę wierzycielowi. Próba powołania się na przepisy Kpc i Rozporządzenia w przypadku tego typu umów ubezpieczenia jest próbą nadużycia prawa i niemającym podstaw prawnych ograniczeniem uprawnień wierzyciela w dochodzeniu roszczeń.