Sądowe zmagania ze smogiem
W ostatnich doniesieniach prasowych powraca temat wygranego procesu cywilnego znanej aktorki ze Skarbem Państwa, dotyczącego ochrony dóbr osobistych. Czy wydany przez Sąd Rejonowy dla Warszawy – Śródmieście w Warszawie wyrok , rzeczywiście oznacza zmianę linii orzeczniczej sądów polskich w tak zwanych „procesach smogowych” ?
W Polsce coraz częściej aktywiści walczący ze smogiem, poza inicjatywami społecznymi decydują się na walkę ze smogiem w sądzie. Czy podejmowane działania sądowe przynoszą spodziewany efekt?
W polskim systemie prawnym nie obowiązuje zasada precedensu – co oznacza, że sądy nie są związane rozstrzygnięciami jakie zapadły w innych sądach w podobnych sprawach. Mimo to, wydany przez Sąd Rejonowy – Warszawa Śródmieście w Warszawie wyrok, odbił się szerokim echem w ogólnokrajowych mediach. Niewątpliwie, w dotychczasowej linii orzeczniczej polskich sądów, prawo do oddychania czystym powietrzem i życia w nieskażonym środowisku nie było uznawane za dobro osobiste.
Jak wskazuje doktryna, dobra osobiste są „wartościami o charakterze niemajątkowym, wiążącymi się z osobowością człowieka, uznanymi powszechnie w społeczeństwie”[1]. Co szczególnie istotne, do uznania, iż dana wartość stanowi dobro osobiste, nie wystarcza jedynie osobiste przekonanie człowieka[2] . Otwarty katalog dóbr osobistych zawiera przepis art. 23 k.c. Zgodnie z kodeksem cywilnym, ten czyje dobra osobiste zostały zagrożone lub naruszone, może żądać:
– zaniechania działania, które zagraża jego dobrom osobistym,
– usunięcia skutków naruszenia dóbr osobistych (w szczególności złożenia oświadczenia o odpowiedniej treści i formie),
– zadośćuczynienia pieniężnego,
– zapłaty odpowiedniej sumy pieniężnej na wskazany cel społeczny.
W sytuacji, gdy wskutek naruszenia dobra osobistego została wyrządzona szkoda majątkowa, poszkodowany może żądać jej naprawienia na zasadach ogólnych.
W przedmiotowej sprawie, jak wynika z doniesień prasowych, Sąd I instancji zasądził od pozwanego kwotę 5.000,00 zł tytułem zadośćuczynienia na wybrany przez powódkę cel społeczny.
Zważywszy, iż przedmiotowe orzeczenie wydane zostało dnia 24 stycznia 2019 r., na ten moment nie ma możliwości zapoznania się z treścią wyroku oraz uzasadnienia. Wydane orzeczenie nie jest prawomocne. Oznacza to, że sąd drugiej instancji nie podzieli zapatrywania sądu pierwszej instancji, a co za tym idzie orzeknie odmiennie co to istoty sporu.
Jak wynika z przekazów medialnych, powódka wskazała, iż smog w powietrzu narusza jej prawo do prywatności, prawo do wolności oraz prawo do korzystania z walorów środowiska naturalnego. Wydane orzeczenie jest więc interesujące również z tego względu, iż rozpatrując niniejsze zagadnienie Sąd Rejonowy doszedł do przekonania, że istnieje takie dobro osobiste jak prawo do oddychania czystym powietrzem, a co za tym idzie zasługuje ono na ochronę prawną.
Analizując kwestie walki ze smogiem na drodze sądowej, należy pamiętać, iż w polskim prawie cywilnym istnieje domniemanie bezprawności naruszenia dóbr osobistych.
Przy czym warto wspomnieć, że pozew związany ze smogiem, w którym powód jako podstawę swojego roszczenia wskazywał naruszenie dóbr osobistych, był już rozpatrywany przez Sąd Rejonowy w Rybniku (wyrok Sądu Rejonowego w Rybniku z dnia 30 maja 2018 r. sygn. akt II C 1259/15). W niniejszej sprawie, powód powołując się na znaczne przekroczenia norm jakości powietrza, wnosił o zasądzenie kwoty 50.000,00 zł od Skarbu Państwa tytułem zadośćuczynienia za naruszenie dóbr osobistych.
Sąd Rejonowy w Rybniku oddalił powództwo, wskazując że powód nie wykazał przesłanek uzasadniających jego żądanie. Sąd Rejonowy w Rybniku analizował kwestię negatywnego wpływu smogu w związku z naruszeniem dobra osobistego jakim jest zdrowie. W uzasadnieniu, Sąd podkreślił, że „warunkiem przyznania zadośćuczynienia jest zaistnienie uszkodzenia ciała lub rozstroju zdrowia. Nie można domagać się zadośćuczynienia za bliżej nieokreślone krzywdy, jeżeli nie doszło do uszkodzenia ciała lub rozstroju zdrowia (fizycznego lub psychicznego”. Powód w trakcie procesu nie wykazał, że zła jakość powietrza negatywnie wpłynęła na stan jego zdrowia.
Co szczególnie ciekawe, Sąd Rejonowy w Rybniku (odmiennie niż Sąd Rejonowy dla Warszawy – Śródmieścia w Warszawie) uzasadniając rozstrzygnięcie wprost wyraził pogląd, iż prawo do życia w czystym i nieskażonym środowisku nie stanowi dobra osobistego, a co za tym idzie nie zasługuje na ochronę jaką system prawny wiąże z zagrożeniem/naruszeniem dóbr osobistych. Jednakże niewykluczone, iż naruszenie tego prawa będzie godzić w dobro osobiste jakim jest zdrowie.
Analizując wydany przez Sąd Rejonowy w Rybniku wyrok należy zwrócić uwagę, że z pewnością wykazanie w procesie, iż zła jakość powietrza spowodowała pogorszenie się stanu zdrowia jest znacznie utrudnione.
Na koniec warto wspomnieć, że jako podstawy prawne roszczeń związanych ze smogiem, wskazuje się również immisje, odpowiedzialność za szkodę wyrządzoną przez wydanie lub niewydanie aktu normatywnego, odpowiedzialność za szkodę wyrządzoną przez niezgodnie z prawem działanie lub zaniechanie przy wykonywaniu władzy publicznej.
Jak donoszą lokalne media, mieszkańcy Poznania również decydują się na sądową walkę ze smogiem. Czekamy zatem na rozstrzygnięcie tej kwestii przez poznańskie sądy.
[1] A. Szpunar, Ochrona dóbr osobistych, Warszawa 1979, s. 106.
[2] Kalus, Stanisława. Art. 23. W: Kodeks cywilny. Komentarz. Tom I. Część ogólna (art. 1-125). Wolters Kluwer Polska, 2018.