Walki z nieuczciwą konkurencją ciąg dalszy…czyli co nowego w Ustawie o przeciwdziałaniu nieuczciwemu wykorzystywaniu przewagi kontraktowej w obrocie produktami rolnymi i spożywczymi.
W dniu 12 lipca 2017 roku wejdzie w życie nowa ustawa z dnia 15 grudnia 2016 roku o przeciwdziałaniu nieuczciwemu wykorzystywaniu przewagi kontraktowej w obrocie produktami rolnymi i spożywczymi. Ustawa ta ma na celu ochronę interesu publicznego przed praktyką nieuczciwie wykorzystującą przewagę kontraktową przez nabywców lub dostawców produktów rolnych lub spożywczych, jeżeli działanie takie wywołuje lub może wywoływać skutki na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej. Co ciekawe, w ustawie wskazano wprost, że ochronie podlega interes publiczny, podczas gdy w uzasadnieniu do projektu ustawy wskazywano, że chodzi przede wszystkim o bezpieczeństwo żywnościowe kraju, przybierając tym samym wymiar społeczny. Nie sposób jednak nie zauważyć, że pośrednią ochronę uzyskają również słabsze podmioty gospodarcze, których gorsza pozycja na rynku jest wykorzystywana przeciwko nim. Nieuczciwe praktyki są bowiem stosowane przede wszystkim przez handel wielkopowierzchniowy, prowadzący do pogorszenia się kondycji finansowej producentów żywności, a w następstwie do obniżania przez te firmy cen płacowych producentom rolnym za dostarczane surowce.
Na wstępie warto wyjaśnić, do jakich transakcji ustawa ta może mieć zastosowanie. Otóż, stosuje się ją do umów nabycia produktów rolnych lub spożywczych, jeżeli:
1) łączna wartość obrotów między nabywcą a dostawcą przekroczyła 50.000,00 zł w roku wszczęcia przeciwko nim postępowania lub w którymkolwiek z 2 lat poprzedzających rok wszczęcia postępowania w sprawie praktyk nieuczciwie wykorzystujących przewagę kontraktową,
oraz
2) obrót strony, która stosowała praktykę nieuczciwie wykorzystującą przewagę kontraktową, przekroczył w roku poprzedzającym rok wszczęcia postępowania 100 000 000 zł. Jeżeli natomiast podmiot ten należy do grupy kapitałowej (w której skład wchodzą wszyscy przedsiębiorcy kontrolowani przez jednego przedsiębiorcę), zlicza się obrót całej tej grupy. Co ciekawe, przy tej przesłance wskazano, że chodzi o obrót, o którym mowa w art. 33 ust. 1. Nie dookreślono jednak, o jaką ustawę chodzi. Zastosowania nie ma na pewno art. 33 ust. 1 omawianej ustawy, ponieważ tam mowa jest o nakładaniu przez Prezesa Urzędu kary pieniężnej, a nie o rodzaju obrotu. Nie może to być również ustawa o ochronie konkurencji i konsumentów, o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji, ani też o bezpieczeństwie żywności i żywienia. Podsumowując, nie mamy pewności, o jaki obrót chodziło Ustawodawcy.
Wyłączeniu podlegają natomiast „dostawy bezpośrednie”, których znaczenia należy szukać w ustawie o bezpieczeństwie żywności i żywienia, odsyłającej z kolei do art. 1 ust. 2 lit. c rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady w sprawie higieny środków spożywczych. Dosyć to skomplikowane, ale w końcu możemy się dowiedzieć, że ustawa nie ma zastosowania do bezpośrednich dostaw małych ilości surowców dokonywanych przez producenta do konsumenta końcowego lub lokalnego zakładu detalicznego bezpośrednio zaopatrującego konsumenta końcowego.
Podsumowując, ustawa ta ma zastosowanie wyłącznie do „grubych ryb” na rynku produktów rolnych i spożywczych.
Czytając ustawę dalej, dowiadujemy się, że nie ma ona zastosowania również w kilku innych przypadkach, które można w skrócie sprowadzić do sytuacji, gdy dostawca jest członkiem organizacji, grupy producentów lub spółdzielni, będących z kolei nabywcą produktów rolnych lub spożywczych.
Wreszcie, po wstępnym ustaleniu zakresu zastosowania, można skupić się na meritum. Ustawa ta ma umożliwić przeciwdziałanie nieuczciwemu wykorzystywaniu przewagi kontraktowej. Przewaga kontraktowa może wystąpić bądź po stronie nabywcy względem dostawcy, który nie ma wystarczających i faktycznych możliwości zbycia produktów rolnych lub spożywczych do innych nabywców, a dodatkowo występuje znaczna dysproporcja w potencjale ekonomicznym na korzyść nabywcy, bądź też po stronie dostawcy względem, jeżeli to nabywca nie ma wystarczających i faktycznych możliwości nabycia produktów od innych dostawców, a pomiędzy nimi występuje znaczna dysproporcja w potencjale ekonomicznym na korzyść dostawcy.
Jeżeli dany przedsiębiorca posiada już taką przewagę kontraktową, to nie może jej wykorzystywać w sposób nieuczciwy, tj. sprzeczny z dobrymi obyczajami i zagrażający istotnemu interesowi drugiej strony lub taki interes naruszający.
Przez nieuczciwe wykorzystywanie przewagi kontraktowej Ustawodawca rozumie w szczególności:
1) nieuzasadnione rozwiązanie umowy lub zagrożenie rozwiązaniem,
2) przyznanie wyłącznie jednej stronie uprawnienia do rozwiązania umowy, odstąpienia od niej lub jej wypowiedzenia,
3) uzależnianie zawarcia lub kontynuowania umowy od przyjęcia lub spełnienia przez jedną ze stron innego świadczenia niemającego rzeczowego ani zwyczajowego związku z przedmiotem umowy,
4) nieuzasadnione wydłużanie terminów płatności za dostarczone produkty rolne lub spożywcze.
Katalog sytuacji, które mogą stanowić nieuczciwe wykorzystywanie przewagi kontraktowej, pozostaje otwarty. Judykatura będzie miała zatem szerokie pole do popisu, orzekając, jakie jeszcze sytuacje należy rozpatrywać jako nieuczciwe wykorzystywanie przewagi kontraktowej.
O ile w mojej ocenie 2 pierwsze punkty wydają się w miarę zrozumiałe (choć w praktyce budzące zapewne wiele rozbieżności), o tyle dwa następne mogą wymagać kilku zdań wyjaśnień.
W odniesieniu do „innego świadczenia niemającego rzeczowego ani zwyczajowego związku z przedmiotem umowy”, o którym mowa w pkt 2 powyżej, w uzasadnieniu do projektu ustawy wskazano, że chodzi między innymi o opłaty za powierzchnię ekspozycyjną i sprzedażową, opłaty za usługi reklamowe, opłaty za przeprowadzenie akcji okolicznościowej, opłaty za przekazywanie informacji o sprzedaży wyrobów w poszczególnych placówkach handlowych, opłaty z tytułu otwarcia nowej placówki nabywcy, opłaty za brak zwrotów produktów, opłaty za koszty utylizacji produktów, opłaty warunkowe lub bezwarunkowe, opłaty logistyczne, opłaty za elektroniczną wymianę dokumentów handlowych lub finansowych oraz upusty do publikowanych katalogów, upusty zakupowe czy upusty promocyjne. W mojej ocenie jednak nie wszystkie te opłaty będą oznaczały od razu nieuczciwe wykorzystywanie przewagi kontraktowej, a każda sytuacja powinna być rozpatrywana indywidualnie.
Nawiązując do punktu 4 należy z kolei wyjaśnić, że „nieuzasadnione wydłużanie terminów płatności” nie oznacza ustalania w umowie długiego terminu płatności, lecz powtarzalne i nieuzasadnione opóźnianie się w zapłacie należności. W uzasadnieniu do projektu ustawy wskazano przykładowo, że nieuzasadnione wydłużanie terminów płatności może nastąpić poprzez kwestionowanie wystawionej faktury z powodu błędów, które faktycznie nie występują, co skutkuje koniecznością wystawienia nowej faktury, w związku z tym płatność za dostarczony towar jest przesunięta w czasie. W literaturze wskazuje się, że przy ustalaniu okresu ww. opóźnienia można by się kierować wskazówkami zawartymi w ustawie o terminach zapłaty w transakcjach handlowych, czyli przyjąć, że opóźnienie (wydłużenie płatności), o jakim mowa w tym przepisie, to takie, które przekracza 60 dni od daty spełnienia świadczenia przez drugą stronę, w tym znaczeniu, że gdy termin płatności ustalono np. na 14 lub 21 dni, to tym samym opóźnienie w zapłacie za dostarczone produkty rolno-spożywcze przekraczałoby (trzy- lub czterokrotnie) uzgodniony termin płatności. Jeżeli natomiast ustalony zostanie termin płatności dłuższy niż 60 dni, wówczas jego przekroczenie (np. o kilka lub kilkanaście dni) nie powinno być uznane za nieuczciwą praktykę.
Organem właściwym w sprawach praktyk nieuczciwie wykorzystujących przewagę kontraktową będzie Prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów, a postępowanie będzie wszczynane z urzędu. Dla przedsiębiorcy powyższa regulacja wydaje się być dobrą wiadomością, ponieważ taki podmiot, podejrzewając stosowanie wobec niego praktyk nieuczciwie wykorzystujących przewagę kontraktową, będzie mógł złożyć Prezesowi Urzędu pisemne zawiadomienie, uprawdopodabniając jedynie naruszenie przepisów ustawy. Wiązać się to zatem będzie z mniejszymi obowiązkami przedsiębiorcy oraz ograniczeniem wydatków, ponieważ na drodze zwykłego postępowania sądowego byłby zobligowany do udowodnienia dokonania czynu nieuczciwej konkurencji lub naruszenia innej ustawy, a także poniesienia kosztów procesu, a na podstawie tej ustawy, będzie musiał ewentualne naruszenie wyłącznie uprawdopodobnić, bez jakichkolwiek dodatkowych opłat.
Podmiot nieuczciwie wykorzystujący przewagę kontraktową będzie narażony na karę pieniężną w wysokości nie większej niż 3% obrotu osiągniętego w roku obrotowym poprzedzającym rok nałożenia kary – nawet jeśli dostawca lub nabywca działał nieumyślnie.
Ponadto, za (choćby nieumyślne) nieudzielenie informacji żądanych przez Prezesa Urzędu lub udzielenie nieprawdziwych lub wprowadzających w błąd informacji, a także za uniemożliwienie lub utrudnienie rozpoczęcia lub prowadzenia kontroli, Prezes Urzędu będzie mógł nałożyć karę do wysokości 50 000 000 euro.
W przypadku opóźnienia w wykonaniu decyzji Prezesa Urzędu, przedsiębiorca będzie mógł być obciążony karą do 10 000 euro za każdy dzień opóźnienia.
Co ciekawe, kara pieniężna będzie mogła być nałożona nie tylko na podmiot, lecz także na poszczególne osoby pełniące funkcje kierownicze, wchodzące w skład organu zarządzającego lub upoważnione do kontrolowania – do pięciokrotności przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia w sektorze przedsiębiorstw. Zagrożenie karą pieniężną będzie również dotykało świadków i biegłych – do wysokości 5 000 zł.
Podsumowując, ustawa ta jest nowym narzędziem służącym do ochrony bezpieczeństwa żywnościowego w kraju (dotyczy bowiem wyłącznie produktów rolnych i spożywczych), a jednocześnie kolejnym krokiem Ustawodawcy zmierzającym do wyeliminowania nieuczciwej konkurencji (kolejnym, bowiem w treści ustawy wskazano wprost, że ochrona ta nie wyłącza ochrony wynikającej z innych ustaw, w szczególności z przepisów o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji). Jej faktyczne wady i zalety zostaną jednak ujawnione dopiero w starciu
z rzeczywistością, co nastąpi już 12 lipca 2017 roku.