Już niedługo roszczenia pacjenta z tytułu błędu medycznego pod lupą Komisji Wojewódzkich.
Czy z punktu widzenia poszkodowanego pacjenta warto się pospieszyć i do końca roku 2011 zainicjować postępowanie sądowe w sprawie ustalenia odszkodowania i zadośćuczynienia?
Czy też może warto poczekać z roszczeniem do początku 2012 roku, kiedy to otwarta zostanie procedura ustalania błędu medycznego przez Komisje Wojewódzkie do Spraw Rozpatrywania Szkód Medycznych?
Od 1 stycznia 2012 roku w wyniku nowelizacji Ustawy o prawach Pacjenta (Dz.U. nr 113 poz. 660) osoby poszkodowane w procesie leczenia szpitalnego będą mogły dochodzić swoich roszczeń również przed specjalnie powołanymi wojewódzkimi komisjami do spraw orzekania o błędach medycznych.
Co to oznacza dla poszkodowanego pacjenta?
Dotychczas osoba poszkodowana przez lekarza lub ogólnie przez placówkę zdrowia mogła dochodzić swoich roszczeń jedynie przed sądem żądając tam odszkodowania, zadośćuczynienia, zwrotu utraconych w skutek leczenia dochodów oraz innych podobnych roszczeń.
Od początku 2012 roku ofiary błędów medycznych będą mogły wystąpić także do Komisji Wojewódzkich do spraw orzekania o błędach medycznych (zwanej dalej „Komisją”) z wnioskiem o ustalenie, czy zdarzenie którego następstwem była szkoda majątkowa lub niemajątkowa, stanowiło błąd medyczny. Przy czym wystąpienie do Komisji wyklucza możliwość równoległego lub też, w przypadku przyznania odszkodowania – także i późniejszego wystąpienia w tym zakresie do sądu.
W związku z tym wskazać należy, iż niewątpliwą zaletą postępowania przed Komisją jest szybkość załatwienia sprawy. Orzeczenie musi bowiem zostać wydane maksymalnie w terminie 3 miesięcy od dnia złożenia wniosku.
Niestety droga przed Komisją nie jest dla pacjenta ani prosta ani tania i zawiera dużo wad, które wskazuję poniżej.
Po pierwsze podkreślić należy, iż wystąpienie do Komisji wyklucza równoległe wystąpienie z żądaniem do Sądu. Ponadto otrzymanie wskutek prowadzonego postępowania przed Komisją odszkodowanie od Ubezpieczyciela placówki zdrowia wyklucza już możliwość dochodzenia dalszych roszczeń przed sądem. Jest to istotna wada zasadności wszczynania takiego postępowania, gdyż wielokrotnie w przypadku błędów medycznych, ich skutki pojawiają się dopiero wiele lat później, a postępowanie przed Komisją wyklucza dochodzenie dodatkowych roszczeń. Poza tym, w postępowaniu przed Komisją można uzyskać maksymalnie 100.000 zł lub 300.000 w przypadku śmierci pacjenta, podczas gdy w postępowaniu sądowym kwoty te wielokrotnie bywają dużo wyższe.
Po drugie podkreślenia wymaga fakt, iż odwołanie od orzeczenia Komisji (nazwane w nowelizacji ustawy „wnioskiem o ponowne rozpatrzenie sprawy”) przysługuje do tej samej Komisji tylko w innym składzie. Zważywszy zatem na fakt, iż „odwołaniem” zajmuje się ten sam Organ, szanse na zmianę decyzji będą niewielkie.
Po trzecie Komisja będzie orzekać tylko co do wystąpienia błędu medycznego. Potem sprawa trafi do ubezpieczyciela placówki zdrowia i dopiero to on zaproponuje kwotę, która ma być wypłacona. Jak wiadomo ubezpieczyciele nie są skorzy do proponowania dużych sum odszkodowania lub zadośćuczynienia.
Po czwarte zgodnie z nową proponowaną definicją „błędu medycznego”, w pojęciu tym nie będą się mieścić okoliczności towarzyszące powstaniu błędu, czyli niedopełnienie obowiązków przez personel szpitala, niezachowanie należytej staranności lub brak należytych kwalifikacji. Sądy natomiast przy ustalaniu odszkodowania i zadośćuczynienia biorą pod uwagę całokształt okoliczności.
Po piąte w przypadku postępowania sądowego istnieje możliwośc zwrócenia się przez pacjenta z wnioskiem o zwolnienie z kosztów sądowych. W przypadku postępowania przed Komisją takiej możliwości już nie ma i w przypadku niekorzystnego dla siebie orzeczenia pacjent będzie musiał je w pełni pokryć.
Jak wynika z powyższego, korzystniejszym rozwiązaniem dla pacjenta wydaje się cały czas postępowanie sądowe. W przypadku drogi sądowej, procedura dochodzenia roszczeń jest faktycznie dłuższa, ale można uzyskać większą kwotę odszkodowania. Poza tym, gdyby ujawniły się w przyszłości nowe szkody, pacjent ma prawo wystąpienia do sądu z następnymi roszczeniami. Pacjentowi zapewniona jest też w takim przypadku pełna dwuinstancyjność postępowania.
W związku z powyższym, znowelizowane przepisy ustawy o prawach pacjenta przewidujące powołanie Komisji są korzystniejsze dla służby zdrowia i ubezpieczycieli aniżeli dla samych zainteresowanych pacjentów.
Pacjencie, jeżeli doznałeś zatem szkody w wyniku działań lekarza nie zwlekaj i rozważ wystąpienie na drogę sądową. Niewykluczone bowiem, iż wraz z początkiem 2012 roku i otwarciem procedury przed Komisjami Wojewódzkimi do Spraw Orzekania o Błędach Medycznych, postępowania sądowe w tym zakresie zejdzie na drugi plan a i sami sędziowie będą mniej przychylnie rozpatrywać sprawy dotyczące orzekania o błędach medycznych.