Czym jest zgoda na rozpowszechnianie wizerunku i kiedy jej nie potrzeba?

W świecie wszech dostępnych smartfonów i social mediów rozpowszechnienie czyjegoś wizerunku nigdy nie było szybsze i prostsze. Z pewnością nie jeden z nas zamieścił lub spotkał się osobą, która zamieściła zdjęcie z wakacji czy z koncertu. Co powinniśmy zrobić gdy na tych zdjęciach znajdą się osoby trzecie, których nie spytaliśmy o zgodę? Czy możemy zamieścić na Instagramie zdjęcie z popularnym idolem bez jego zgody? Czy postaci historycznej także może przysługiwać dobro osobiste w postaci wizerunku?

Czym jest wizerunek i jakie środki ochrony przysługują nam w razie jego naruszenia?

Pojęcie wizerunku nie ma swojej definicji legalnej. Zgodnie z dominującymi poglądami doktryny i orzecznictwa wizerunkiem nazywamy pewien zespół cech człowieka podlegających percepcji za pomocą zmysłu wzroku. Ten pewien zespół cech człowieka nie ogranicza się przy tym tylko i wyłącznie do twarzy, ale rozciąga się na całą postać. Ich charakterystyczność pomaga nam zidentyfikować konkretną osobę fizyczną. Należy zaznaczyć, że orzecznictwo[1] często wskazuje również na inne elementy składające się na pojęcie wizerunku, jak np. dodatkowe utrwalone elementy związane z wykonywanym zawodem, jak charakteryzacja, ubiór, sposób poruszania się i kontaktowania z otoczeniem. Tym samym cechy człowieka pozwalające zidentyfikować osobę fizyczną za pomocą innych zmysłów niż wzrok są poza zakres pojęcia wizerunku. Poza tym zakresem będzie, więc m.in. rozpowszechnienie nagrania z zapisu głosu. Warto także zauważyć, że tak rozumiany wizerunek jest czymś innym, niż nośniki wizerunku. Nośnikiem wizerunku może być, np. fotografia, rzeźba, rysunek, malowidło czy płyta CD. Dla ochrony wizerunku sposób jego ustalenia nie ma znaczenia, jeśli może posłużyć do udostępniania tego przedmiotu niematerialnego publiczności. Zgodnie z dominującym poglądem wizerunek w rozumieniu art. 81 u.p.a.p.p.[2] nie posiadają podmioty inne niż osoby fizyczne, dlatego w dalszej części pojęcie wizerunku będę odnosić wyłącznie właśnie do osób fizycznych.

Mówiąc o wizerunku musimy mieć na uwadze, iż jest to dobro osobiste, które nie ma charakteru dyskusyjnego. Ustawodawca wyraźnie wymienił wizerunek w art. 23 k.c., co przesądza o tym, że tak jak każde inne dobro osobiste pozostaje ono pod ochroną prawa cywilnego. Tym samym w przypadku naruszenia naszego wizerunku, a nawet w przypadku wyłącznie zagrożenia naruszenia, możemy skorzystać z środków ochronnych przysługujących nam na mocy art. 24 k.c. Zaliczamy do nich:

– roszczenie o zaniechanie działań grożących naruszeniem dobra osobistego,

– roszczenie o usunięcie skutków naruszenia dobra osobistego,

– roszczenie o zapłatę odpowiedniego roszczenia pieniężnego,

– roszczenie o zapłatę odpowiedniej sumy pieniężnej na wskazany przez pokrzywdzonego cel społeczny.

Czym jest zgoda na rozpowszechnianie wizerunku?

Kwestię zgody na rozpowszechnianie wizerunku reguluje w pierwszej kolejności art. 81 u.p.a.p.p., zgodnie z którym:

  1. Rozpowszechnianie wizerunku wymaga zezwolenia osoby na nim przedstawionej. W braku wyraźnego zastrzeżenia zezwolenie nie jest wymagane, jeżeli osoba ta otrzymała umówioną zapłatę za pozowanie.

Trafne pojęcie „rozpowszechniania” dostarcza nam komentarz pod redakcją prof. Ryszarda Markiewicza[3], w którym wskazano, że do rozpowszechnienia wizerunku dochodzi wówczas, gdy zostaje on w jakikolwiek sposób udostępniony publicznie. Ten ostatni zwrot należy rozumieć jako stworzenie warunków, w których z wizerunkiem uprawnionego może zapoznać się potencjalnie nieograniczony krąg adresatów (tj. takie grono osób, którego skład nie był od początku określony).

Bezsprzecznym jest, iż wyrażenie zgody na rozpowszechnianie wizerunku jest czynnością prawną. Co za tym idzie, zastosowanie znajdują ogólne zasady KC dot. zdolności do czynności prawnych. W związku z tym zgody takiej skutecznie może udzielić jedynie osoba legitymizująca się pełną zdolnością do czynności prawnych. Nieważna będzie zgoda udzielona przez osobę poniżej 13. roku życia oraz osobę ubezwłasnowolnioną całkowicie. W przypadku osób z ograniczoną zdolnością do czynności prawnych ważność udzielonego zezwolenia będzie zależeć od zgody jej przedstawiciela ustawowego. Jak wskazuje dr hab. Adrian Niewęgłowski[4], osoba udzielająca zezwolenia w przedmiocie rozpowszechniania jej wizerunku zobowiązuje się do znoszenia, że ktoś będzie eksploatował jej podobiznę. Warto zauważyć, że zezwolenie o którym mowa w art. 81 u.p.a.p.p. może przyjąć formę zarówno jednostronnej albo dwustronnej czynności prawnej. Z orzecznictwa[5] wyłania się jednoznaczny pogląd, zgodnie z którym zgoda na rozpowszechnianie wizerunku musi być wyraźna, nie można jej domniemywać (z jednym wyjątkiem o którym w dalszej części). Jednocześnie wskazuje się, że nie jest wymaga żadna szczególna forma takiego zezwolenia. Należy, więc w tym aspekcie stosować art. 60 k.c. zgodnie z którym rozpowszechnianie wizerunku może być wyrażone przez każde zachowanie się, które ujawnia tę wolę w sposób dostateczny – w tym również przez ujawnienie tej woli w postaci elektronicznej.

Zakres czasowy udzielonego zezwolenia

Dość powszechnie wyrażony jest pogląd, zgodnie z którym zgoda na rozpowszechnienie wizerunku może być odwołana w każdym czasie. Doktryna argumentuje swoje stanowisko tym, że tego typu uprawnienie musi być zapewnione z uwagi na ochronę godności osoby ludzkiej. Istnieje jednak również odmienne stanowisko, które odwołuje się do przepisów o wadach oświadczenia woli twierdząc, że ustawodawca wskazuje określony katalog okoliczności, w których można uchylić się od skutków oświadczenia woli. W takim razie odwołanie czy też wygaśnięcie zezwolenia na rozpowszechnianie wizerunku może nastąpić na skutek okoliczności przewidzianych czynnością prawną, w której takie pozwolenie zostało wyrażone. Należy mieć tu na względzie w szczególności ogólną zasadę prawną, jaką jest pacta sunt servanda, a co za tym idzie stabilność obrotu. Niekorzystne z punktu widzenia praktyki obrotu i rzeczywistości gospodarczej byłoby uprawnienie do cofnięcia zgody na rozpowszechnianie wizerunku w każdym momencie. Osoby reprezentujące ten pogląd przywołują przykład kosztownej kampanii marketingowej, która opiera się na wizerunku określonej osoby fizycznej. Zgodnie z poglądem tych osób, z którym osobiście sam się zgadzam – niezasadne byłoby nadanie prymatu interesom tego ostatniego.

Kiedy nie potrzeba zgody na rozpowszechnianie wizerunku?

Na samym początek warto przywołać pełną treść art. 81 ustawy o prawach autorskich i prawach pokrewnych:

Art.  81.

  1. Rozpowszechnianie wizerunku wymaga zezwolenia osoby na nim przedstawionej. W braku wyraźnego zastrzeżenia zezwolenie nie jest wymagane, jeżeli osoba ta otrzymała umówioną zapłatę za pozowanie.
  2. Zezwolenia nie wymaga rozpowszechnianie wizerunku:

1) osoby powszechnie znanej, jeżeli wizerunek wykonano w związku z pełnieniem przez nią funkcji publicznych, w szczególności politycznych, społecznych, zawodowych;

2) osoby stanowiącej jedynie szczegół całości takiej jak zgromadzenie, krajobraz, publiczna impreza.

Zapłata za pozowanie

Jak wynika expressis verbis ze zdania drugiego art. 81 ust. 1 u.p.a.p.p, w przypadku gdy osoba otrzymała zapłatę za pozowanie, zgoda na rozpowszechnianie wizerunku nie jest wymagana. Co wyraźnie zaznacza dr hab. Adrian Niewęgłowski, wskazanego przepisu nie należy interpretować w ten sposób, że tworzy on domniemanie prawne udzielenia zgody na rozpowszechnianie wizerunku. W związku z tym poglądem osoba pozująca nie może dążyć do obalenia takiego domniemania. Zdaniem naukowca tego typu interpretacja wypaczałaby istotę tego przepisu z racji tego, iż przyjęcie zapłaty ustawodawca wprost traktuje jako formę wyrażenia zgody na rozpowszechniane wizerunku. Sprzeczne z regułami sensu nakazującymi, na bazie omawianego przepisu, byłoby rozumowanie przyjęcia zapłaty jako zezwolenie na rozpowszechnienie, gdyż skutkowałoby to dopuszczeniem możliwości podważania tej formy zgody. Poprzez zapłacenie wynagrodzenia za pozowanie, osoba organizująca i finansująca pozowanie nabywa uprawnienie do wykorzystania utrwalonego wizerunku w określony sposób. Warto w tym miejscu wskazać, że w doktrynie obecne są również poglądy interpretujące omawiany przepis właśnie jako podstawę tworzącą obalane domniemanie prawne. Zgodnie z tym poglądem to osoba pozująca ma obowiązek, w razie ewentualnego sporu sądowego, wykazać, że pochodną przyjęcia zapłaty nie było udzielenie zgody na rozpowszechnienie wizerunku albo że zgoda ta nie obejmowała swoim zakresem czynności, do których wizerunek osoby pozującej został wykorzystany.

Osoby powszechnie znane

Art. 81 ust. 2. pkt 1 u.p.a.p.p. wskazuje, że wobec osób powszechnie znanych, których wizerunek wykonano w związku z pełnieniem przez nie funkcji publicznych nie wymaga się zezwolenia na rozpowszechnianie wizerunku. Przykładowe wyliczenie funkcji publicznych „w szczególności politycznych, społecznych, zawodowych” wskazuje na to, że omawiany zwrot powinien być rozumiany szeroko, jako każda aktywność, która wymaga „wyjścia” ze sfery stricte prywatnej, np. świadczenia usług na rzecz ludności, udziału w zawodach, konkursach, instytucjach religijnych, charytatywnych, w życiu artystycznym, gospodarczym czy nawet działalności przestępczej. W judykaturze zostało wyrażone przekonanie, że rozpoznawalność osoby przedstawionej w takich przypadkach należy oceniać ex ante, a nie ex post. W związku z tym nie możemy stosować argumentacji, iż dana osoba należy do osób powszechnie znanych, jeśli stała się ona powszechnie znana poprzez zamieszczenie jej wizerunku bez udzielonego wcześniej stosownego zezwolenia na to.

Warto w tym kontekście przytoczyć jeden z wyroków[6], w którym to sąd apelacyjny stwierdził, że w rozumieniu ustawy o prawie autorskim i prawach osobą powszechnie znaną jest osoba, która wprost lub per facta concludentia godzi się na podawanie do publicznej wiadomości wiedzy o swoim życiu.

Według prof. Ryszarda Markiewicza za ewidentnie nietrafione należy uznać wszelkie próby statystycznego ustalania rozpoznawalności pokrzywdzonego przez odwoływanie się do badań dotyczących ilości osób, które wiedzą kim dana osoba jest. Posiadanie statusu „osoby powszechnie znanej” jest bowiem okolicznością o charakterze prawnym, której zaistnienie stwierdza sąd na podstawie zgromadzonego materiału dowodowego oraz zasad doświadczenia życiowego.

Niekiedy z charakteru pełnionej funkcji wynika, że funkcjonariusz publiczny nie może sprzeciwić się rozpowszechnianiu wizerunku. Jest tak nawet przy założeniu, że nie jest osobą powszechnie znaną. Przykładem może być rozpowszechnienie wizerunku funkcjonariusza policji, który jest zarazem rzecznikiem prasowym komendy czy komisariatu. Jeśli udziela wyjaśnień dziennikarzom występując w roli rzecznika prasowego, to wizerunek funkcjonariusza może być rozpowszechniony, choćby nie był osobą znaną.

Słusznie podkreśla judykatura, że samo przesądzenie, że dana osoba jest powszechnie znana nie przesądza jeszcze o możliwości zastosowania wobec niej art. 81 ust. 2. pkt 1 u.p.a.p.p., gdyż wymaga on, aby wizerunek wykonano w związku z pełnieniem przez nią funkcji publicznych. Rozumienie tego związku między wykonanym wizerunkiem a pełnieniem funkcji publicznej może być interpretowany w różny sposób:

  • Po pierwsze jako konieczność utrwalenia wizerunku w trakcie wykonywania funkcji publicznej (np. w Sejmie, w trakcie zawodów, uroczystości religijnej itd.)
  • Po drugie jako więź funkcjonalna, czyli jako wymóg, aby wizerunek wykonano w sytuacji, która ma wpływ na ocenę zachowań i postaw osoby publicznej.

Przyjmując zdecydowanie bardziej trafne drugie kryterium, czyli rozumienie tego związku jako pewnej więzi funkcjonalnej – zakres zastosowania art. 81 ust. 2 pkt 1 u.p.a.p.p. będzie rozciągał się na wizerunki wykonane w czasie, w którym osoba publiczna nie pełni swojej funkcji, jeśli spełniony jest wymieniony warunek, czyli sytuacja ta ma wpływ na ocenę zachowań i postaw osoby publicznej. Dzięki takiej interpretacji moglibyśmy, np. utrwalić wizerunek polityka zatrzymanego przez funkcjonariusza policji za popełnienie przestępstwa z art. 178 k.k., czyli prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwości. Norma ta nie będzie jednak odnosić się do wizerunków utrwalonych w sytuacjach często prywatnych, jak na przykład sfotografowanie tego samego polityka podczas rodzinnego grilla.

Osoba stanowiąca jedynie szczegół całości

Normę prawną wysłowioną w punkcie drugim należy rozumieć z kolei w ten sposób, że wizerunek danej osoby nie jest centralnym, najważniejszym elementem zgromadzenia czy krajobrazu. W szczególności rezygnacja z zamieszczenia wizerunku nie obniżyłaby wartości informacyjnej całości, nie zmniejszyłaby kręgu osób nią zainteresowanych oraz nie czyniłaby jej mniej zrozumiałą, czy też mniej atrakcyjną. Ustawodawca w tym punkcie wymienił przykładowe wyliczenie sytuacji, w których wizerunek danej osoby może stanowić jedynie szczegół większej całości. Zalicza do nich zgromadzenie, krajobraz oraz publiczną imprezę. Tak jak krajobraz czy zgromadzenie nie budzi większych trudności interpretacyjnych tak pojęcie publicznej imprezy wielokrotnie było przez orzecznictwo tłumaczone. Zgodnie z większością orzecznictwa „publiczny” nie oznacza organizacji imprezy przez władze publiczne. Chodzi o wydarzenia, na który wstęp ma szeroko rozumiana publiczność, a więc najczęściej każda osoba, czasami przy spełnieniu niektórych warunków, jak np. zakup biletów. Stąd też prywatny, a nie publiczny charakter, mają takie wydarzenia jak, np. śluby nawet jeśli zorganizują je znane osoby.

Kluczowe w aspekcie analizy tego przepisu jest podkreślenie, że nie chodzi w nim o utrwalenie wizerunku początkowo jako nieistotnej całości a następnie przerobienie go i stworzenie z tego wizerunku punktu centralnego. Przeciwna interpretacja tego przepisu prowadziłaby kompletnego wypaczenia jego sensu.

Wybrane regulacje szczególne dotyczące wizerunku

Przepisy zamieszczone w ustawie o prawach autorskich i prawach pokrewnych nie są jedynymi regulacjami dotyczącymi wizerunku. Istnieje wiele regulacji prawnych, które stanowią lex specialis do lex generali omawianych wcześniej przeze mnie przepisów. Przepisem, który dalej ogranicza możliwość udostępniania wizerunku jest m.in. art. 13 ust. 2 ustawy prawo prasowe zgodnie z którym: Nie wolno publikować w prasie wizerunku i innych danych osobowych osób, przeciwko którym toczy się postępowanie przygotowawcze lub sądowe, jak również wizerunku i innych danych osobowych świadków, pokrzywdzonych i poszkodowanych, chyba że osoby te wyrażą na to zgodę.

Istnieją również przepisy szczególne, które rozszerzają możliwość korzystania z wizerunku, m.in. art. 14 ustawy o sporcie, który stanowi, że polski związek sportowy oraz polski komitet olimpijski mają możność na zasadach wyłączności gospodarczej eksploatacji wizerunku w ujęciu art. 14 tejże ustawy. Co ciekawe istnieje również specjalna ustawa o ochronie dziedzictwa Fryderyka Chopina, która stanowi, że wizerunek Fryderyka Chopina jest chroniony odpowiednio na zasadach dotyczących dóbr osobistych. Pieczę nad tymi dobrami sprawuje minister właściwy do spraw kultury i ochrony dziedzictwa narodowego.

Podsumowując należy stwierdzić, że tematyka zgody na rozpowszechnianie wizerunku z pewnością jest żywym zagadnieniem w świecie ogólnodostępnych smartfonów, które mają możliwość błyskawicznego utrwalania wizerunku oraz możliwość umieszczania go w internecie. Zauważyć trzeba, że ustawa o prawach autorskich i prawach pokrewnych nie reguluje w pełni istotnych aspektów składających się na wyrażenie zgody, zostawiając tym samym pewien luz decyzyjny sądom. Naturalnie doprowadza to do istnienia pewnych różnić doktrynalnych dotyczących poszczególnych elementów, tejże zgody. Wydaje się jednak, że słusznie ustawodawca nie wyręczył w tym aspekcie w pełni sądów, gdyż mogłoby to doprowadzić do niepotrzebnego zawężenia definicji wyrażenia zgody a w konsekwencji do jeszcze większych sporów. Warto także się zastanowić czy dosyć innowatorski pomysł przyznawania wybranym osobom historycznym dobra osobistego w postaci wizerunku jest słuszną drogą ustawodawczą. Rodzi to pewne kontrowersje, gdyż zawsze pojawi się osoba twierdząca, że skoro przyznajemy to dobro postaci Fryderyka Chopina, to czemu adekwatnej regulacji nie ma wobec np. Juliusza Słowackiego, który jest ulubionym pisarzem tejże osoby. Co więcej w kontekście ustawy o ochronie dziedzictwa Fryderyka Chopina ukazują się różne słabości tego rozwiązania, gdyż m.in. regulacja prawna ta nie przeszkodziła w dalszej działalności firmy produkującej napoje wysokoalkoholowe, która sprzedaje swoje butelki pod nazwą Fryderyk Chopin z zamieszczoną podobizną kompozytora.

[1] Wyrok Sądu Najwyższego z 20.5.2005 r, sygn. II CK 330/03

[2] Ustawa o prawach autorskich i prawach pokrewnych

[3] Markiewicz Ryszard (red.), Komentarz do ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, [w:] Ustawy autorskie. Komentarze. Tom II

[4] Niewęgłowski Adrian, Prawo autorskie. Komentarz

[5] Wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z 5.3.2003 r, sygn. I ACa 733/02

[6] Wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z 18.1.2020 r., sygn. VI ACa 505/20

Kategoria: Uncategorized