Sztuczna inteligencja w ujęciu prawnym
Pomimo, iż w obecnym stanie prawnym oraz faktycznym temat ten może wydawać się nieco odległy oraz abstrakcyjny, to jednak sztuczna inteligencja istnieje i jest coraz częściej i chętniej wykorzystywana. Od zawsze budziła ona skrajne emocje, zaczynając od wątpliwości co do aspektów etycznych jej użycia, poprzez obawy czym takie działanie może grozić aż do entuzjazmu i chętnego korzystania z możliwości jakie daje.
Na chwilę obecną w Polsce brak jest jakiejkolwiek regulacji prawnej odnoszącej się do sztucznej inteligencji, ale w dobie globalizacji, informatyzacji oraz elektronizacji aspekt ten nabiera szczególnego, nowego znaczenia i nie powinien być pomijany w rozważaniach dotyczących prowadzenia przez przedsiębiorców działalności.
Mając na uwadze powyższe, jako ciekawostkę, która w przyszłości może przełożyć się na rzeczywistość, przedstawiamy Państwu w jaki sposób możliwe jest wykorzystywanie tego rodzaju technologii przez przedsiębiorców oraz pomysły regulacji prawnej jakie pojawiają się w tym zakresie w krajach europejskich.
Szczególną popularnością cieszą się obecnie tzw. chatboty, przy pomocy których wiele firm i jednoosobowych przedsiębiorców wchodzi w interakcje ze swoimi fanami czy klientami. Specjaliści wskazują, ze względu na sposób działania można wyróżnić co najmniej dwa rodzaje chatbotów: proste, z góry zaprogramowane i oparte na określonym schemacie działania, oraz bardziej zaawansowane, które wykorzystują sztuczną inteligencję i przetwarzanie języka naturalnego. Dzięki tym technologiom są w stanie poradzić sobie nie tylko z powtarzalnymi zapytaniami użytkowników, ale również z innymi złożonymi. Jako przykład takiego rozwiązania można wymienić choćby bota dostępnego na platformie SALESmanago
Na chwilę obecną chatboty służą do prowadzenia rozmów, przekazywania informacji, aktualizowania danych, bieżącego kontaktu. Ich główny cel to promocja i działania marketingowe, reklamowe. Bot SALESmanago jest także w stanie proponować klientowi rekomendacje produktów, a więc z powodzeniem może pełnić funkcje sprzedażowe.
Taki stan rzeczy może już wkrótce ulec zmianie, jako że w krajach europejskich pojawiają się różnego rodzaju pomysły mające na celu rozwój technologii botów oraz AI w ogólności. Dobrym przykładem jest Estonia. Marten Kaevats, główny doradca ds. cyfrowych estońskiego rządu wskazuje, że wśród planów jakie stawiają przed sobą władze publiczne jest wprowadzenie elastycznych i nastawionych na zmiany regulacji prawnych dotyczących (AI). Głównym środkiem realizacji tego zamierzenia ma być przyznanie AI osobowości prawnej. Kaevats snuje nawet wizje spółek, w których wspólnikami byłyby jedynie podmioty AI.
Dlaczego ta regulacja ma tak istotne znaczenie?
Otóż niewykluczone jest, że firmy i spółki w niedalekiej przyszłości przy pomocy chatbotów będą bezpośrednio zawierać umowy z klientami. W takim wypadku będziemy mieli do czynienia ze złożeniem przez chatbota oświadczenia woli.
Gdyby przenieść rozważania w tym zakresie na grunt ustawodawstwa polskiego wskazać należy na art. 60 i następne kodeksu cywilnego. Zgodnie ze wskazanym art. 60 – Z zastrzeżeniem wyjątków w ustawie przewidzianych, wola osoby dokonującej czynności prawnej może być wyrażona przez każde zachowanie się tej osoby, które ujawnia jej wolę w sposób dostateczny, w tym również przez ujawnienie tej woli w postaci elektronicznej (oświadczenie woli).
Przepis posługuje się pojęciem „osoby” nie uściślając przy tym czy chodzi o osobę fizyczną czy prawną, jednakże w myśl utrwalonego orzecznictwa przyjmuje się, że tego typu oświadczenie może być złożone przez oba te podmioty. W imieniu osoby prawnej czynności tej dokonuje jej organ. (tak np. wyrok Sądu Najwyższego z 14 marca 2014 r., III CSK 160/13)
Żaden przepis nie pozwala jednak na złożenie ważnego prawnie oświadczenia woli przez chatbota. W tym kontekście nie wiadomo też jaki nadać mu charakter – osoby prawnej czy też może organu tego podmiotu?
W polskiej doktrynie przyjmuje się kombinowaną tj. obiektywno-subiektywną metodę wykładni oświadczeń woli. W wyroku z dnia 8 maja 2015 r. w sprawie III CSK 346/14, Sąd Najwyższy orzekł, że zgodnie z przyjmowaną w orzecznictwie na tle art. 65 k.c. kombinowaną metodą wykładni priorytetową regułę interpretacji oświadczeń woli składanych indywidualnym adresatom stanowi rzeczywista wola stron, a dopiero gdy nie da się jej ustalić, ustala się jakie jest obiektywnie przyjęte znaczenie danego oświadczenia. Pod uwagę należy zatem brać wszystkie okoliczności w jakich doszło do złożenia oświadczenia woli.
Dokonanie prawidłowej interpretacji oświadczenia chatbota będzie szczególnie istotne, gdyż od niej zależna będzie ocena czy doszło do ważnie dokonanej czynności prawnej. Przy najmniej korzystnej sytuacji, jak choćby w odniesieniu do chatbota podejmującego decyzję w sposób automatyczny, jego kontakt z klientem może powodować nieważność umowy.
Ww. planowane regulacje poza licznymi możliwościami niosą ze sobą również zagrożenia i ograniczenia. W szczególności, Estonia w ustawie planuje przewidzieć pewne ścisłe ramy działania i granice dla algorytmów sztucznej inteligencji. Kraj ten znany jest bowiem ze swoich restrykcyjnych przekonań etycznych do których przywiązuje bardzo dużą wagę i chciałaby zachować je również co do sztucznej inteligencji, przy tworzeniu podwalin nowoczesnego społeczeństwa informatycznego. Wątpliwości pojawiają się jednak na tle tego czy AI zdolna będzie do przestrzegania wytycznych, a w sytuacji naruszenia – jak powinny zostać ukształtowane zasady odpowiedzialności.
Z tego też względu, wraz z . z planem przyznania chatbotom osobowości prawnej chciałaby także wprowadzić regulację dot. polis ubezpieczeniowych, które regulowałyby odpowiedzialność takich podmiotów.
W kontekście odpowiedzialności sztucznej inteligencji pewne rozwiązania przyjął już ustawodawca brytyjski, w odniesieniu do samochodów (w tzw. Vehicle Technology and Aviation Bill). Projekt ustawy o którym mowa przewiduje odpowiedzialność określonej osoby fizycznej – ubezpieczyciela lub właściciela pojazdu za szkody spowodowane działaniem autonomicznego samochodu. Co do zasady, wszelkie szkody powinny zostać pokryte z polisy ubezpieczeniowej, za wyjątkiem sytuacji w której właściciel dokonał nieuprawnionej ingerencji w oprogramowanie pojazdu.
Powyżej poruszone kwestie stanowią tylko przykłady potencjalnych problemów oraz kwestii, które wraz z dynamicznym rozwojem nowych technologii już wkrótce będą wymagały wprowadzenia regulacji prawnych.
Co na temat sztucznej inteligencji twierdzi Unia Europejska? Parlament Europejski wskazuje, że przedmiotem zainteresowania Komisji Europejskiej powinna stać się tematyka sztucznej inteligencji. Zagadnienia poruszane tak przez Parlament jak i Europejski Komitet Ekonomiczno-Społeczny dotykają szerokiej gamy dziedzin. Z opublikowanych dokumentów wnioskować można, że przyszła regulacja dotyczyć będzie mogła np. obowiązkowej rejestracji, ubezpieczenia czy też wdrożenia odpowiednich zabezpieczeń działalności sztucznej inteligencji (np. tzw. „master kill switch”).
Kończąc rozważania odnoszące się do sztucznej inteligencji wskazać należy, że jej wykorzystanie nie ogranicza się tylko do zawierania umów. Według najnowszych danych pojawiają się już pierwsze pomysły wprowadzenia tej technologii to systemu sądownictwa. Zadaniem AI miałoby być prowadzenie procesów w sprawach o odszkodowanie, którego wartość nie przekracza 7000 euro. Pomimo iż zastosowanie AI w tak wrażliwej i złożonej dziedzinie jaką jest wymiar sprawiedliwości wydaje się być trudne do zaakceptowania, argumentem, który ma być przekonujący jest próba oszczędności oraz limitowania wydatków środków publicznych.